Zapraszam też na mojego bloga 'W poszukiwaniu miłości prawdziwej
oraz http://modlitwaowyzwolenie.blogspot.co.uk/

06 czerwca 2013

2. Religijność czy wiara?

Religijność to najkrócej mówiąc postawa ' bądź wola moja'. Jest ona często postawą sprytnego małego człowieczka, który widzi, że niewiele może, więc próbuje zjednać sobie tą 'siłę wyższą', którą nazywa Bogiem. Ja złożę Bogu ofiarę (pieniądze, posty, umartwienia, modlitwy), a w zamian za to, On będzie po mojej stronie i będzie moją 'Złotą Rybką' spełniającą moje życzenia.

Wiara jest czymś zupełnie innym. Wypływa ona z pewności, że Bóg mnie kocha miłością bezwarunkową, czyli akceptuje mnie takiego, jakim jestem. Wiem, że Bóg szuka relacji ze mną i że jest to jedyna Osoba, której nie muszę się obawiać i która zawsze jest po mojej stronie. Dlatego  mówię 'bądź wola Twoja'. Na płaszczyźnie wiary odkrywam Boga jako swojego najlepszego Przyjaciela, dlatego chcę zrobić wszystko, aby codziennie zmniejszać moje drobne oszustwa, zdrady, wykręty, zawiłe kombinacje i stanąć przed nim w prostocie i szczerości. Ciągle widzę, że to jeszcze nie to, więc proszę swojego Wielkiego Przyjaciela o pomoc :)

4 komentarze:

  1. Jestem osobą wierzącą i religijną. Nie byłabym sobą, żebym po Twojej wypowiedzi nie sprawdziła w słowniku definicji religijności i religii. Wyczytałam o nich m.in., że religijność polega na byciu religijnym ( zgadza się nie napisali wierzącym) i pobożnym. Religia zaś jest to uwaga: "wiara w Boga, w bóstwa, w siły nadprzyrodzone oraz związane z tą wiarą zasady i przepisy moralne, obrzędy praktyki."!!! Zatem wierzę w Boga i Bogu, ale wierzę też w "jeden chrzest na odpuszczenie grzechów", który jako sakrament bardziej jest związany z wiarą niż z religią, ale jako obrzęd - osoby wierzące przynoszą swoje dzieci do chrztu, to już sfera religii. Zakresy znaczeniowe słów wiara i religia częściowo się pokrywają, mają część wspólną, jak ( popraw mnie o ile się mylę) w iloczynie, czy sumie (?) zbiorów :). Ważne jest wyważenie proporcji by będąc człowiekiem religijnym, być przede wszystkim człowiekiem wierzącym. Z pozdrowieniami Magda polonistka :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki za komentarz.
    Napisałam w kilku zdaniach o sprawach i ważnych i trudnych. Z pewnością powyższe dopowiedzenie jest ważne. Można by jeszcze bardziej szczegółowo uściślić oba pojęcia, żeby uniknąć nieporozumień.
    Religijność to wiara w Boga, ale jak mówi św. Jakub w swoim liście, że 'także złe duchy wierzą i drżą.'Dalej oczywiście mówi, że prawdziwa wiara jest poparta czynem.
    Ciekawą natomiast informację dostarcza 'Konkordancja do Biblii Tysiąclecia' (młodszym czytelnikom wyjaśniam, że podaje ona wszystkie wyrazy zawarte w biblii wraz ze zdaniami, gdzie występują i ile razy występują). Otóż rzeczowniki 'religia' i 'religijność' występują w całym Piśmie św. każdy po jednym razie, a przymiotnik 'religijny' tylko dwa razy. Natomiast wyraz 'wiara' występuje 291 razy, 'wierzący' - 19, a 'wierzyć' 130 razy.
    A ponieważ w kilku miejscach jest powiedziane, że 'sprawiedliwy z wiary żyć będzie' (a nie z religijności) - pozostanę więc człowiekiem wierzącym, stawiając na wiarę mocny akcent, bo religijność bez szczerej wiary traci sens. Ludzie odchodzą od Kościoła z powodu braku wiary i dlatego mój blog jest poświęcony WIERZE.
    Jako umysł ścisły, zwrócę jeszcze uwagę, na to, że nie wypowiadałam się o 'religii', o której traktuje komentarz, tylko o 'religijności' i w tej kwestii również pozostanę przy swoim zdaniu :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Religijność naturalna to inicjatywa człowieka. Chrześcijaństwo to inicjatywa Boga. O tym jest pierwsza katecheza wstępna Drogi Neokatechumenalnej.

    OdpowiedzUsuń
  4. :)
    To ważne, że Judaizm i później Chrześcijaństwo to jedyne religie założone osobiście przez samego Boga. Cieszy mnie to, że Bóg się o każdego z nas stara. Wielki to zaszczyt.
    Warto się całe życie zastanawiać jak się każdego dnia w tę relację angażować. Wydaje się, że gdyby nawet nic innego nie robić i tylko Bogu odpowiadać na Jego miłość- to i tak za mało...

    OdpowiedzUsuń